Isana Young Perfect Cover Cream Krem perfekcyjnie maskujący
Krem perfekcyjnie maskujący. Antybakteryjny. Niezawodnie zakrywa zaczerwienienia i cienie pod oczami.
Sposób użycia:
1. Nanieść zielony krem neutralizujący zaczerwienienia.
2. Następnie użyć jeden z kolorów maskujących.
W razie potrzeby mieszać oba kolory w indywidualnie dobranej proporcji. Efektem jest perfekcyjnie wyglądająca cera.
Pojemność: 3g
Cena: 8,99zł
Sklep: Rossmann
Ważność: 12 miesięcy od otwarcia
Korektorów używam tylko do maskowania wyprysków. Najpierw nakładam zielony antybakteryjny, a następnie jeden z dwóch beżów, żeby jeszcze lepiej ukryć niedoskonałości.
Przyznam się, że początkowo byłam dość sceptycznie nastawiona do tej paletki. Kupiłam ją w sumie trochę z przymusu, bo w moim Rossmannie ciągle brakowało korektorów w sztyfcie Synergen, a ja potrzebowałam czegoś do walki z pryszczami. Po drugiej czy trzeciej wizycie, podczas której znowu zastałam pustą półkę ze sztyftami postanowiłam spróbować tychże korektorów w kremie. Dla mnie nadal o niebo wygodniejsze i szybsze w użyciu są sztyfty, ale powoli przekonuje się też do paletek.
Isana Young zaskoczyła mnie swoją skutecznością. Dobrze maskuje pojedyncze krostki, troszkę je wysusza i przyspiesza gojenie. Dwa kolory beżu pozwalają na idealne dobranie odpowiedniego dla naszej cery odcienia. Czasem mieszam je wszystkie trzy za sobą:)
Konsystencja jest średnio kremowa, ale pod wpływem ciepła palców robi się idealna i bardzo kremowa. Trzeba uważać bo łatwo przesadzić z jego ilością. Najlepszy efekt uzyskuje, gdy go delikatnie wklepuję w miejsca, które chce zamaskować. Opakowanie jest wygodne i małe, więc nie zajmuje dużo miejsca w kosmetyczce.
Jestem z niego zadowolona. Myślę, że jak za tak niską ceną to dostajemy porządny produkt. Warto go wypróbować na własnej skórze.
Używacie korektorów antybakteryjnych? Która forma jest dla Was bardziej przystępna: sztyft czy paletka?
Ciekawy produkt, nie miałam ale w sumie czemu nie, rozejrzę się za nim w rossie. Przypudrowujesz go?
OdpowiedzUsuńpoczątkowo nie pudrowałam go, sama nie wiem czemu ? od paru dni pudruje i jest lepiej, jest jeszcze mniej widoczny:)
Usuńbardziej zastanawiałam się czy się nie zbiera w załamaniach :) Zaintrygowałaś mnie :)
UsuńNo ja używam go tylko na krostki, nie wiem jak zachowa się np. Pod oczami. Na wypryski jest ok ;)
UsuńZdecydowanie wolę paletkę. :)
OdpowiedzUsuńja przyzwyczaiłam się do sztyftów, ale powoli przekonuje się do paletek;)
UsuńNie widzialam go jeszcze, a chyba musze sie za nim rozejrzec bo wydaje sie byc to bardzo interesujacy produkt :)
OdpowiedzUsuńDo tuszowania wyprysków będzie idealny ;)
UsuńJa obecnie nie używam żadnego korektora, gdyż nie mam potrzeby. Lecz rozglądam się ale paletka u mnie odpada. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknej cery :)
UsuńMyślę, że go wypróbuje :))
OdpowiedzUsuńPewnie, za te pieniądze warto ;)
UsuńOstatnio widziałam ten zestaw w DM ale się nie skusiłam, ponieważ nie wyglądają mi aby były trwałe te produkty i dobre :/
OdpowiedzUsuńDlaczego, przecież nie wygląda ta paletka aż tak źle :d do maskowania wyprysków jest ok, i u mnie trzyma się cały dzień jeśli nic nie majstruje przy delikwencie. Pod oczy nie sprawdzałam i raczej nie zamierzam, ale na wypryski jak najbardziej polecam.
UsuńJa akurat wolę korektory w płynie, bo używam ich tylko pod oczy. Mam wprawdzie paletę korektorów ze Sleek, ale jeszcze ich nie używałam.
OdpowiedzUsuńpod oczy też wolę w płynie, łatwiej się je rozprowadza po delikatnej skórze ;)
UsuńNie wiedziałam, ze Isana ma takie cuda w ofercie ;O
OdpowiedzUsuńJa uzywam tylko korektorow w kolorze skory, inne mnie jak dotad nie przekonaly i chyba nie zrobie kolejnego podejscia :P
OdpowiedzUsuńa jakich to na przykład? ;)
UsuńHmmm, no nie spojrzałabym na tego Synergena nawet, przyznaję ;)
OdpowiedzUsuńja używam czasami czegoś podobnego – korektorów Catrice, jest ich tam jeszcze więcej, chociaż dwóch w ogóle nie używam, więc mogłoby ich nie być. Nie mam pojęcia, czy Catrice jest antybakteryjny, chyba nie, nigdzie o tym nie trąbili, a to taka miła przysługa od szpachli – wysuszać syfki ;)
Hihi, wcale mnie to nie dziwi ;) ja sama niechętnie po niego sięgnęłam. Nie miałam innego pomysłu, ale na szczęście paletka daje rade i mam trochę więcej czasu aby wynaleźć coś innego na te moje wypryski.
UsuńKusiła mnie ta paletka, ale ostatecznie wybrałam paletkę Catrice :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam porównania do tej z Catrice ;/
Usuń