A moje włosy lubią... Klorane, Pilomax
W związku z tym, że zrezygnowałam z pokazywania denka będę zbierała i pokazywała opakowania tylko po kosmetykach, o których chciałabym wspomnieć na blogu, a nie zdążyłam o nich napisać osobnej notki. Aktualnie zalegają mi dwa pustaki po produktach włosowych z których byłam bardzo zadowolona. Jeden z nich to miniaturka, która wywarła na mnie tak dobre wrażenie, że muszę o niej chociaż wspomnieć.
Ta miniaturka to szampon na bazie masła mango firmy Klorane przeznaczony do włosów suchych i zniszczonych. Mój zachwyt tym produktem opiera się dosłownie na trzech użyciach! Moje włosy bardzo dobrze na niego zareagowały i wyglądały piękniej niż zazwyczaj. Były gładkie, lśniące, dobrze umyte i przede wszystkim pełne życia. Jeśli tylko będę miała okazje to na pewno kupię pełen wymiar. A i dopełnieniem szczęścia jest to, że kosmetyk ten cudownie pachnie owocem mango.
200ml/około 20zł
Skład:
Water (Aqua), Sodium Laureth
Sulfate, Cocamide MIPA, Cocamidopropyl Betaine, TEA-Cocoyl Hydrolyzed
Collagen, Propylene Glycol, Butylparaben, Citric Acid, DMDM Hydantoin,
Ethylparaben, Fragrance (Parfum), Glycol Palmitate, Glycol Stearate,
Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Mangifera Indica (Mango) Seed
Butter (Mangifera Indica Seed Butter), Methylisothiazolinone,
Methylparaben, Phenoxyethanol, Propylparaben, Yellow 5 (CI 19140),
Yellow (CI 15985)
Drugim włosowym ulubieńcem ostatnich myć została maska regenerująca do włosów farbowanych Pilomax, która świetnie nawilża i dodaje gładkości sianowatym blond włosom. Ma ona skłonności do nadmiernego obciążania włosów, dlatego ja zmywałam ją na koniec szamponem, a efekt i tak był dla mnie zadowalający. W swoim składzie maska zawiera takie składniki jak pantenol, keratyna, wyciąg ze skrzypu polnego, wyciąg z lawsonii bezbronnej, która wygładza, nabłyszcza i pogrubia włosy.
200ml/20zł
Skład:
aqua, cetearyl alcohol, behentrimonium chloride, panthenol, parfum, hydrolyzed keratin, equisetum arvense extract, lawsonia inermis extract, phenoxyethanol, ethylhexylglycerin, dmdm hydantoin, illicium verum fruit oil, citrus aurantium bergamia fruit oil, citrus aurantium dulcis peel oil, styrax benzoin, hexyl cinnamal, butylphenyl methylpropional, ci 19140.
Jeśli szukacie czegoś dobrego do włosów wymagających to polecam Wam przyjrzeć się moim ulubieńcom:)
A Wasze włosy który kosmetyk ostatnio polubiły?
200ml/20zł
Skład:
aqua, cetearyl alcohol, behentrimonium chloride, panthenol, parfum, hydrolyzed keratin, equisetum arvense extract, lawsonia inermis extract, phenoxyethanol, ethylhexylglycerin, dmdm hydantoin, illicium verum fruit oil, citrus aurantium bergamia fruit oil, citrus aurantium dulcis peel oil, styrax benzoin, hexyl cinnamal, butylphenyl methylpropional, ci 19140.
Jeśli szukacie czegoś dobrego do włosów wymagających to polecam Wam przyjrzeć się moim ulubieńcom:)
A Wasze włosy który kosmetyk ostatnio polubiły?
Atina.
Kiedyś zakupiłam szampon z Klorane z wyciągiem z piwonii, który niby miał łagodzić podrażnioną skórę głowy. Wydałam na niego dość sporo kasy, a nie różnił się niczym od tych drogeryjnych - może delikatniej pachniał i nie obciążał włosów - ale niestety drażnił tak samo. Z chęcią wypróbowałabym ten, o którym piszesz, ale najpierw próbka :D.
OdpowiedzUsuńwcześniej też słyszałam/czytałam negatywne opinie o szamponach Klorane, ale ta próbka przekonała mnie do zmiany zdania ;) szampony te nie kosztują grosze, więc jeśli masz problemy ze skóra głowy, to rzeczywiście najpierw próbka.
Usuńa próbowałaś szamponów Head&Shoulders? mi one zawsze pomagają na podrażniona, swędzącą skóre głowy;)
Moje włosy lubią szampon z rumiankie Klorane, a obecnie bardzo polubiły szampon laminujacy Agafii i miękką odżywkę do włosów tej samej marki.
OdpowiedzUsuńo to dobry sygnał, że jednak Klorane nie jest taki straszny jak o nim piszą ;)
UsuńJestem ciekawa Pilomaxu! :) Zaciekawiłaś mnie tym produktem, a do tego skład wydaje mi się być odpowiedni dla moich włosów. :)
OdpowiedzUsuńPilomax będzie bardzo dobry dla suchych i potrzebujących mocnego dociążenia włosów. U mnie był nawet za mocny i za ciężki, dlatego go na koniec zmywałam szamponem, a włosy wtedy były gładkie, ale nie obciążone;) A i skład jest rzeczywiście bogaty i ciekawy;)
UsuńObydwa produkty to dla mnie nowość, ale moje włosy nie są już zbyt wymagające :)
OdpowiedzUsuńJuż? co takiego się stało, że już nie są wymagające?
UsuńJa ostatnio polubiłam się z szamponami Yves Rocher, moje włosy je kochają :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie miałam okazji poznać włosowych produktów od YR ;/
UsuńJa lubię Pilomax. Długo szukałam czegoś do moich włosów.Ona naprawdę i nawilżają, i regenerują. Śmiało można je stosując farbować, prostować itd.
OdpowiedzUsuń