Pervoe Reshenie Bania Agafii Maska do włosów drożdżowa - pobudzenie wzrostu
Maska do włosów drożdżowa to wspaniały sposób na przyśpieszenie wzrostu
włosów. Drożdże piwne to naturalne źródło białka, witamin i
mikroelementów, które przenikają w strukturę włosa, wzmacniając je i
przyspieszając wzrost. Olej z kiełków pszenicy posiada działanie
regeneracyjne i przeciwdziałające wypadaniu. Sok z brzozy to znany
ludowy środek na wzmocnienie cebulek włosowych. Dzięki zawartości
olejów z zimnego tłoczenia maska ułatwia rozczesywanie. Włosy stają się
jedwabiste i pełne blasku.
Pojemność: 300 ml
Cena: 13 - 20zł
Sklep: drogerie internetowe
Na pobudzeniu wzrostu mi nie zależy, więc nawet nie zwróciłam uwagi czy maska działa coś w tym temacie. Moją uwagę przykuł za to zapach, który początkowo mi się nie podobał, a po którymś kolejnym użyciu zaczął mi przypominać słodkie ciasteczka i teraz go uwielbiam. A w pierwszych dniach używania miałam naprawdę wstręt do tego aromatu.
Maska ma bardzo rzadką konsystencję, ale nie specjalnie mi to tu przeszkadza. Jest dość wydajna i ma wygodne opakowanie. Jeśli chodzi o działanie na włosy to lekko je nawilża, ułatwia rozczesywanie i chyba tyle. Nie wygładza i nie dociąża ich w ogóle. Z tego co zauważyłam to wszystkie rosyjskie kosmetyki tego nie robią. Zapewne to wina naturalnego składu, bez silikonów. Jeśli myję włosy przed snem, to nie przeszkadza mi brak dociążenia, do rana włosy same się dociążą. Myjąc je jednak przed wyjściem wymagam lekkiego wygładzenia, bo tak to na końcówkach mam sianko.
Skład: Aqua with infusions of: Yeast Extract, Betula Alba Juice; enriched by extracts: Inula Helenium Extract, Arctostaphylos Uva Ursi Extract, Silybum Marianum Extract, Cetrionium Chloride, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Guar Gum; cold pressed oils: Triticum Vulgare Germ Oil, Ribes Aureum Seed Oil, Pinus Siberica Cone Oil, Rosa Canina Fruit Oil, Ascorbic Acid, Panthenol, Glucosamine, Citric Acid, Parfum, Benzoic Acid, Sorbic Acid
Aktualnie myje włosy praktycznie zawsze przed snem i w związku z tym maska jako tako dobrze się u mnie spisuje. Jednakże za chwilę zetnę włosy, za chwilę zrobi się też cieplej i wtedy na pewno będę chciała myć włosy z rana. Na szczęście maska już dobija dna, więc będzie miejsce na nowy kosmetyk do pielęgnacji włosów. Oby tylko dociążał włosy;)
A tak w ogóle to pamiętam jak był szał na te maski w blogosferze. Strasznie chciałam mieć wtedy właśnie tą drożdżową ;d
A Wy co myślicie o rosyjskich kosmetykach do włosów?
Atina.
U mnie się ona dobrze sprawdzała, i ten zapach <3
OdpowiedzUsuńu mnie nie ma zachwytu;/
UsuńNie miałam, ale wiele z Was kusi mnie nią :)
OdpowiedzUsuńja nie namawiam, ale spróbować zawsze można;)))
UsuńTak rzeczywiscie zapach jest niesamowity polecam bardzo:)ZAPRASZAM KLIKNIJ
OdpowiedzUsuńja zapach doceniłam dopiero po kilku użyciach;)
UsuńMiałam odzywkę Agafii do farbowanych, znaczy balsam oraz szampon laminujący. Bez rewelacji i już chyba się nie skuszę na więcej.
OdpowiedzUsuńja raczej tez więcej się nie skusze na rosyjskie kosmetyki do włosów, chyba, ze coś mnie mocno zaintryguje i jedynie na olejki o których kiedyś już na blogu pisałam.
UsuńU mnie ta maska się nie spisała
OdpowiedzUsuńu mnie tez nie do końca daje rade;/
UsuńMam ją i na moich włosach sprawdza się świetnie :) A ja ten zapach uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona;)
UsuńPrzydałaby mi się ta maska, ale teraz mam inną :-)
OdpowiedzUsuńprzyjdzie jeszcze czas na nowości;)
UsuńCiekawe czy działa na porost bo przydałoby mi się to :)
OdpowiedzUsuńja nie zwracałam na to w ogóle uwagi, ale jak się tak teraz przyjrzałam to może rzeczywiście mam więcej baby hair ;)
UsuńNie miałam, ale pamiętam jak kiedyś był na nią szał :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNiedawno zaczęłam ją testować i jestem ciekawa jakie będą efekty po dłuższym stosowaniu. :)
OdpowiedzUsuńoby się dobrze spisywała;)
Usuń