Kenzo Flower by Kenzo EDP

Perfumy damskie Kenzo Flower by Kenzo orzeźwią cię kwiatowo-cytrusowo-owocowym aromatem. Flower by Kenzo jest jak kwiat w środku miasta – delikatny, kruchy z miękkimi płatkami o cudownym zapachu. Delektuj się aromatem fiołka, róży, bursztynu, migdałów czy wanilii. Perfumy Flower by Kenzo odzwierciedlają emocje towarzyszące współczesnemu życiu w mieście wraz z jego kosmopolityzmem, nowoczesnością i stylem.
Z perfumami Flower by Kenzo poczujesz się nagle jak na łące pełnej kwitnących kwiatów. Flakon perfum Kenzo jest tak uroczy, że może stać się elementem dekoracyjnym w twoim domu. Uprzyjemnij swój dzień i otul się mgiełką perfum Flower by Kenzo.

Pojemność: 30/50/100ml
Cena: 107-207zł
Sklep: perfumerie internetowe i stacjonarne


Na szczęście mam, a raczej miałam tylko miniaturkę tych perfum. Co prawda zapach jest dosyć oryginalny, to ja jednak nie chcę tak pachnieć. Jest w nim coś co mi się nie podoba. Pudrowo - mydlana nuta nie wywołuje u mnie przyjemnych doznań. Jest mi raczej obojętna. Zużyłam to moje całe 4ml i powrotu nie planuje, ba mam nadzieję, że nikt mnie tym zapachem nie obdaruje ;d Kwiaty jakie tu wyczuwam to raczej białe lilie niż róża czy fiołek. Udaje mi się za to odnaleźć tu nuty jaśminu, ale o czarnej porzeczce mogę tylko pomarzyć. Plusem na pewno jest dobra trwałość. Flakon podoba mi się, ale tyko w wersji mini, bo już większe pojemności nie przemawiają do mnie. Wiadomo wszystko co małe jest urocze;)

Nuta głowy: głóg, czarna porzeczka.
Nuta serca: róża, jaśmin, fiołek.
Nuta bazowa: opoponax, wanilia, białe piżmo

Kenzo Flower są chłodne, sterylne i przede wszystkim białe. Zapach kojarzy mi się z nowoczesnym gabinetem lekarskim, który jest czysty, minimalistycznie wyposażony i jedynie trochę radości wnosi stojący na parapecie szklany wazon z białymi kwiatami. Tak, to będzie właśnie ten klimat.

Znacie ten zapach? Lubicie?

Atina.

Komentarze

  1. a ja bym chętnie powąchała bo wiem z doświadczenia że często gdy zakładałam po składzie że perfumy będą złe w realu pachniały nawet spoko :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, ale nie jestem fanką Kwiatka od Kenzo. Dla mnie to nieznośny różany puder z głogiem. Nie jestem w stanie go zaakceptować na nikim, a już najbardziej na sobie samej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja go jakoś znoszę, ale nie wyobrażam sobie mieć większą pojemność tych perfum.

      Usuń
  3. Ja akurat nie lubię jaśminu, ale może w tej mieszance będzie pachniał inaczej ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. no miniaturka też mi się podoba, ale większe pojemności już nie;/

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty