Grudniowe nowości, czyli gwiazdkowe prezenty!
W grudniu moje zakupy ograniczyłam do minimum, bo skupiłam się na zakupie prezentów dla najbliższych. I chyba tego będę się trzymała co roku. Koniec listopada i początek grudnia to czas poszukiwania i wybierania podarków. Sobie też coś kupiłam, bo sama najlepiej wiem co mi się przyda. W tym roku dostałam mnóstwo czekoladek i ciasteczek, kosmetyki, trochę biżuterii, a sama dla siebie wybrałam dwie książki. Słodyczy na zdjęciach nie ma, bo już dawno zostały zjedzone.
Na pierwszy rzut idą kosmetyki do włosów Dr.Organic z marokańskim olejem arganowym. Zestaw zawiera szampon, odżywkę i serum do włosów. Nie jest to moje pierwsze spotkanie z marką, ale z ich włosowymi produktami już tak.
Nie przepadam za tego typu zestawami, które zawierają balsam, żel pod prysznic i myjkę, ponieważ zwykle tylko żel pod prysznic znajduje u mnie zastosowanie. W przypadku The White Collection sprawa ma się trochę inaczej, gdyż urzekł mnie ten biały, skórzany kuferek. Kosmetyki pachną bergamotką.
Zestaw mini kremów do rąk Vintage & Co z pewnością przyda mi się w podróży. Już myślę o wakacyjnych wojażach:)
Pudełko z Burt's Bees bardzo mnie ucieszyło. Mam jedną pomadkę od nich i jestem z niej bardzo zadowolona. Tu będę miała okazje poznać jeszcze krem do rąk.
Złoty łańcuszek był na mojej chciej liście klik. Bardzo ładnie wygląda na szyi i pasuje do wszystkiego. Srebrna bransoletka to niespodzianka od moich małych bratanków, a urocze kolczyki - kotki od kogoś kto wie, że bardzo lubię kotecki i piesałki ;) W zeszłym roku od tej osoby dostałam brelok z pieskiem. Na zdjęciu brakuje chokera z perełką. Całkiem o nim zapomniałam, a uważam, że jest bardzo ciekawy i inny niż większość jakie widuje.
Nadal jestem zafascynowana robieniem naturalnych kosmetyków, dlatego sprezentowałam sobie kolejną książkę o tej tematyce. Autorką Cukierni Kosmetycznej jest Adriana Sadkiewicz, która prowadzi bloga Lili&Natura. Druga książka to Chcieć mniej. Minimalizm w praktyce Katarzyny Kędzierskiej, która też prowadzi bloga Simplicite. Ten temat też mnie bardzo interesuje. Ciągle walczę z nadmiarem rzeczy, a w tym z ogromem kosmetyków, które znowu mnie przytłaczają swoją ilością.
Pochwalcie się co Wy znalazłyście pod choinką?
Atina.
Zestawy kosmetyczne to zawsze najlepsza opcja na prezent :)
OdpowiedzUsuń-miłego testowania, nowych produktów.
Biżuteria bardzo ładna, świetna pamiątka.
szczególnie dla blogerki urodowej ;)))
UsuńTeż się muszę zebrać i napisać o nowościach :D Łańcuszek cudny <3
OdpowiedzUsuńkoniecznie ;)
UsuńKsiążka Cukiernia kosmetyczna jest genialna. Mam i uwielbiam. Bardzo fajne rzeczy dostałaś. Jak też robiłam podsumowanie prezentów, jak masz ochotę zajrzyj http://www.minilife.pl/2016/12/co-znalazam-pod-choinka-prezenty-na.html
OdpowiedzUsuńchętnie zajrzę, dzięki za link ;)
UsuńSame perełki :)
OdpowiedzUsuńChyba byłaś bardzo grzeczna w tamtym roku, że takie świetne prezenty :)
OdpowiedzUsuńChyba tak ;)
UsuńPiękne prezent! Ja dostałam koszulo tunikę oraz kolczyki :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłas mnie kolczykami :)
Usuń