Mój Hit! Antipodes Kiwi Seed Oil Krem pod oczy z olejem z pestek kiwi

Krem pod oczy od Antipodes jest bogaty w wartościową witaminę C pochodzącą z nasion owocu kiwi.  Pomaga on naprawiać zniszczone tkanki wokół wrażliwych partii oczu. Krem zawiera: olej z soku marchwi, aloes i w 100% czysty olej awokado oraz jest bezzapachowy. Twoje oczy go pokochają.

Pojemność: 30ml
Cena: 150zł
Sklep: internet, podobno czasem można go kupić w TKMaxx'ie
Ważność: 6 miesięcy od otwarcia


To już mój drugi hit pielęgnacyjny w tym miesiącu. Niestety tym razem trochę droższy, ale zapewniam Was, że warto wydać na niego te 150zł. Słoiczek ma dużą pojemność (30ml), która przy codziennym stosowaniu (rano i wieczorem) wystarcza na pół roku, czyli miesięczna pielęgnacja okolic oczu z Antipodes to koszt 25 złotych. Ta kwota nie jest już taka straszna. Ja na pewno sięgnę po kolejne opakowanie. Tyle, że w zapasach mam jeszcze dwa inne kremy pod oczy, ale jeśli będą choć trochę słabsze, to nie będę się z nimi męczyła, tylko od razu klikam sprawdzony Antipodes.

Krem ten ma raczej lekką konsystencje, która na szczęcie dobrze nawilża i lekko wygładza małe zmarszczki, tzw. siateczkę zmarszczek. Już chwilę po użyciu widać, że skóra zyskuje na wyglądzie. Chociaż pierwsze użycie mnie nie zachwyciło, to każde kolejne już tak. Na noc wklepuję grubszą warstwę, żeby skóra mogła więcej wypić dobroczynnych substancji, których nie brakuje w tym kremie. W składzie znajdziemy między innymi olej z awokado, witaminę E, olej z nasion marchewki, olej z nasion kiwi i ekstrakt z nasion winogron. Krem absolutnie nie podrażnia, nie uczula, nie powoduje łzawienia. Jest mega przyjazny dla skóry i przede wszystkim działa.

Skład:
Aqua (water), Persea Gratissima (avocado) Oil, Glycerin, Cetearyl Alcohol (coconut derived), Cetearyl Wheat Straw Glycosides, Stearic Acid (vegetable), Glyceryl Stearate, Tocopherol (Vitamin E), Daucus Carota Sativa (carrot seed) Oil, Actinidia Chinensis (kiwifruit seed) Oil, Borago Officinalis (borage) Oil, Gluconolactone, Sodium Benzoate, Calcium Gluconate, Vitis Vinifera (Vinanza Grape seed) extract.


Krem ma przyjemny zapach, który jest prawie niewyczuwalny podczas i po aplikacji. Trzeba powąchać go ze słoiczka, aby przekonać się jak pachnie. A właśnie słoiczek jest uroczy. Niehigieniczny i średnio wygodny, ale bardzo ładny.

Jak dla mnie jest to najlepszy krem pod oczy jaki do tej pory miałam! Mój wcześniejszy hit od Yves Rocher Riche Creme klik przestał mi już wystarczać. Nie powiem długo mi dobrze służył i uratował moją skórę w wieku 30 lat, gdy większość kremów nie dawała sobie już rady z moją coraz to bardziej wymagającą skóra pod oczami. Zużyłam kilka opakowań tego cudeńka. W między czasie próbowałam też trochę nowości. Dobrze wspominam krem od Fitomed klik i Nacomi klik. Ostatnio jednak gdy sięgnęłam ponownie po Riche Creme YR nie widziałam już tego efektu co kiedyś. Czułam wręcz, że skóra jest za mało nawilżona. Zużyłam solidnie to ostatnie opakowanie i przewertowałam pół internetu w poszukiwaniu czegoś nowego. Padło na Antipodes i jak już wiecie spisało się ono u mnie genialnie. Teraz widziałam, że wyszedł nowy krem pod oczy Antipodes z miodem manuka, ale jest jeszcze droższy, a składowo raczej nie przebija tego z olejem z nasion kiwi, więc nie ma sensu przepłacać.  

Znacie kosmetyki Antipodes? Jaki jest Wasz najulubieńszy krem pod oczy?

Atina.

Komentarze

  1. Oooo ciekawe czy by się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie przydałyby się próbki, żeby najpierw sobie go przetestować. Ale myślę, że są duże szanse, że sprawdzi się u każdego ;)

      Usuń
  2. Kusisz tym kremem, kusisz! I cena nawet nie taka straszna, jeśli pomyśli się o wydajności :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wiem, wiem ;) ale naprawdę ten krem to moje wielkie odkrycie i musiałam go pokazać z jak najlepszej strony ;)

      Usuń
  3. Znam firmę, ale nie znam ich kosmetyków, bardzo ładne mają składy i chyba to za mną przemawia, aby wydać te 150 zł na taki produkt, i chyba się skuszę, szukam ciągle ideału pod oczy ale ani widu ani słuchu żeby ideał pojawił się na horyzoncie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. składy mają świetne! na pewno będę chciała przetestować coś innego od nich, ale jeszcze nie wiem co. najlepiej jakby się oś w TKMaxx'ie trafiło ;d
      o dobry krem pod oczy nie jest łatwo, ale ten ma chyba wszystko czego potrzebuje w danym momencie. ja swój kupiłam na feelunique.com w promocji za 125zł. wysyłają też do Polski za darmo od zakupów powyżej 30funtów, więc trzeba by coś dokupić. teraz niestety nie ma żadnych obniżek, na tą markę, ale przy zakupie dwóch produktów Antipodes dorzucają gratis delikatny krem oczyszczający o pojemności 120ml i wartości 24 funty.

      Usuń
  4. Miałam ten krem i podzielam Twój zachwyt. Kremik był świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam na niego ochotę, podobnie jak na ten z miodem manuka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tego kosmetyku, ale bardzo mnie kusi :))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty