Koszyk z zakupami Styczeń 2018

W styczniu nie szalałam i kupiłam tylko podstawowe rzeczy, które schodzą u mnie bardzo szybko. Wszystkie kosmetyki pochodzą z TKMaxx'a. Gdyby nie ten sklep, to mój portfel byłby szczęśliwszy.


Do koszyka z zakupami wpadła woda micelarna z witaminą C nieznanej mi do tej pory firmy Sanoma Naturals. Zapowiada się naprawdę super. W wodzie pływają małe cząsteczki cytrusów, a w składzie rzeczywiście znajduje się witamina C.


Tonik Lierac trafił mi się w świetnej promocji. Dałam za niego tylko 2 funty. Ma wygodne opakowanie z pompką i gdyby nie to, że go nie znam to wzięłabym więcej tych flaszek ;d


Olejowe serum z retinolem firmy Lumirance. Ma świetny, naturalny skład, wiec jestem spokojna o jego działanie.


Kolejny i powiedziałam sobie ostatni dezodorant naturalny. Jeśli nie będzie działał, to wracam do drogeryjnych. Tym razem skusiłam się na wersje w sztyfcie. Może taka forma spisze się lepiej?


Naturalne mydło Plantlife morela i płatki owsiane do twarzy i ciała. Aktualnie używam ich migdałowego mydła do kąpieli i jestem bardzo zadowolona, więc myślę, że z tym maleństwem też się polubię.


Ostatni zakup do gąbeczki Konjac do twarzy firmy Andalou. Różowe serce to kojące owoce dzikiej róży, a okrąglak to tonizujący granat. Bardzo lubię myć nimi twarz. Są wygodne, naturalne i lepiej dbają o cerę niż moje dłonie ;d


To już wszystko w styczniowych nowościach. Zaczynamy luty, mój ulubiony zimowy miesiąc! Jest krótki, zapowiada nadejście wiosny, obchodzę w nim swoje urodziny oraz świętuje walentynki, a dokładnie opycham się czekoladkami, torcikami i ciasteczkami w kształcie serduszka ;)))

Pozdrawiam Atina.

Komentarze

  1. a niech Ci się wszystko sprawdzi! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. ale super nowosci :D sama tez kupilam w styczniu dwie perelki w tk mxxie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypomniałaś mi, że muszę zainwestować gąbeczki Konjac. 100 lat ich nie miałam. Często zaglądam do Tk Maxxa na półkę z kosmetykami, ale w moim baby są tak obrzydliwe, że ciężko znaleźć produkt niezmacany :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam mała przerwę w ich uzywaniu, ale już nadrabiam :d w moim TKMaxxie tez jest sporo zmacanych produktów, ale zauważyłam, że coraz więcej kosmetyków jest zabezpieczanych przed macantami, tzn. są pozaklejane taśma.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty