Marshmallow Heaven, czyli piankowy krem do rąk z niemieckiej drogerii DM

Już jakiś czas temu wyrosłam z niemieckich kosmetyków Balea, ale jak tylko mam okazje odwiedzić drogerie DM, to chętnie zaglądam na tamtejsze półki. Moją ostatnią zdobyczą jest ten o to przesłodki krem do rąk firmy Treaclemoon. Pachnie on piankami Marshmallow i ma urocze opakowanie. Za 75ml trzeba zapłacić 2,5 euro. Oprócz kremów do rąk firma ma swojej ofercie jeszcze peelingi do ciała, żele pod prysznic, perfumy do włosów i mleczka do ciała. Wszystkie kosmetyki mają zabójcze zapachy, np. ciasto kawowe, zapiekany śliwkowy krem, malinowy pocałunek czy moja wyspa kokosowa. 


Najbardziej cieszy mnie jednak to, że krem który kupiłam ma całkiem dobry skład. A w nim olej z nasion winogrona, olej kokosowy, masło shea, olej morelowy i witamina E. Naprawdę jestem z niego zadowolona. Krem dobrze nawilża, lekko regeneruje i nie podrażnia. Szybko się wchłania, ale pozostawia lekką warstwę ochronną, którą czuje nawet rano jeśli posmaruje dłonie na noc. Zapach jest przesłodki, niestety odrobinę chemiczny, ale naprawdę tylko odrobinę.

Skład:
Aqua (Water), Glycerin, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Phenoxyethanol, Sodium Polyacrylate, Caprylic/Capric Triglyceride, Parfum (Fragrance), Sodium Stearoyl Glutamate, Xanthan Gum, Benzoic Acid, Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil, Dehydroacetic Acid, Tocopheryl Acetate, Citric Acid


Opakowanie jest średnio wygodne, ale ładne. Jak dla mnie słodkie i urocze. Niewielki rozmiar pozwala na noszenie tego kremu w torebce. Jego wydajność mieści się w normie. Widziałam, że można go kupić też w polskich sklepach internetowych za około 15zł. Jeśli będę miała okazje to na pewno zakupię jeszcze inne wersje zapachowe tego cudaka;)

Znacie kosmetyki Treaclemoon? Kto chce pachnieć jak pianka Marshmallow?

Atina.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty