Zakupy z TKMaxx'a

Uwielbiam ten sklep i bardzo często sama sobie daje zakaz zaglądania do niego;d Kupuje tu przede wszystkim kosmetyki, ale zdarzają się też dodatki do domu, ubrania, buty, torebki, okulary przeciwsłoneczne, a nawet jedzenie. Dziś pokaże Wam co ostatnio udało mi się upolować.


Zacznę niekosmetycznie. Piękna, ciężka, marmurowa świeca z możliwością wymiany wkładu oraz solidny zeszyt na moje ważne i mniej ważne zapiski. Jestem bardzo zadowolona z tych dwóch rzeczy. Bardzo ładnie prezentują się na moim biurku. Perfumy Chloe Love Story nie pochodzą z TKMaxx'a. To prezent od znajomej. Sama raczej nie zainteresowałabym się tym zapachem. Powoli go poznaje i zaczyna mi się podobać. Butelka za to jest bezapelacyjne piękna i dlatego wylądowała na zdjęciach;)


Zakupiłam kolejną i myślę, że już ostatnią wodę micelarną. Musze poczekać aż zapasy zaczną się upłynniać ;d Ta konkretna woda skusiła mnie zawartością zielonej herbaty oraz szatą graficzną opakowania. Jest to nieznana mi marka the SAEM.


Skusiłam się na kolejne serum Zatik. Wcześniej miałam od nich olejowe serum Róża i Czarnuszka siewna klik i byłam z niego zadowolona. Miałam też od nich lotion do twarzy Marakuja i Kakao klik, ale na ten produkt trochę narzekałam;/ Teraz zaintrygowały mnie wodorosty i algi w składzie. 


Następna nowość to krem pod oczy nieznanej mi dotąd marki Chiara Ambra. Czytałam pozytywne komentarze na temat tego produktu i postanowiłam go sprawdzić na własnej skórze. Bardzo podoba mi się jego opakowanie oraz duża pojemność - 30ml. Jeśli będzie dobry to z miłą chęcią poużywam go dłużej ;)


Koło tej mgiełki nie mogłam przejść obojętnie! Po wielkim sukcesie wersji ze Śliwką kakadu i Zieloną herbatą klik musiałam kupić to cudo z Jarmużem od Essano. Użyłam jej dziś rano i jak na razie jestem zachwycona rozpylaczem, który daje prawdziwą, delikatną mgiełkę. 


Ostatnio postanowiłam wrócić do regularnego balsamowania ciała stąd też zakup czegoś  na zapas;) O marce Dresdner Essenz coś już tam słyszałam, a po spojrzeniu na skład wiedziałam, że ten lotion będzie mój. Do tego jest to wersja z Dziką różą i Ylang ylang, więc spodziewam się też cudnych aromatów. 


Upolowałam też na zapas mydło Heyland & Whittle Owsianka i Przyprawy. Z tego co pamiętam to ma dobry skład, więc może będę mogła używać go do mycia twarzy. Kiedyś miałam już od nich inną kostkę klik, ale tamta nadawała się tylko do mycia ciała.


Kolejne smarowidło do ciała, to olejek Human+Kind, który można stosować również na włosy i twarz. Ma bardzo naturalny skład, ale zawiera perfumy, czyli nie u każdego sprawdzi się w roli nawilżacza twarzy. Ja w sumie kupiłam go z myślą o włosach i ewentualnie do ciała, ale ma niedużą pojemność, więc pewnie ostatecznie będę używała go tylko do włosów. 


Ostatnia zdobycz to tusz do rzęs Maybelline The Falsies Push Up Drama. Kosztował około 3 funtów, więc postanowiłam go przetestować. Jeśli się nie spisze, to wrócę do sprawdzonej maskary od Essence.


To już wszystkie nowości z TKMaxx'a jakie udało mi się ostatnio upolować. Na razie robię sobie mały odwyk od zakupów, a szczególnie od tych kosmetycznych! Moje zapasy zaczynają się niebezpiecznie rozrastać, a już byłam na dobrej drodze do minimalizmu kosmetycznego. 

Dajcie znać co Was najbardziej zainteresowało z moich zdobyczy oraz co ostatnio udało Wam się ciekawego kupić w TKMaxx'ie?

Atina.

Komentarze

  1. Nigdy nie rozglądałam sie za kosmetykami w TK MAXXie - mam wrażenie, ze wszystko tak jest w tak ogromnym nieładzie i bałaganie, że wcale nie zachęca mniedo grzebania w kosmetykach. A szkoda, bo podobno można wynaleźć tam całkiem fajne perełki.

    OdpowiedzUsuń
  2. KOSMETYKI PANI DOMU - OLA fakt bałagan w TKMaxx'ie to normalka ;d ale jednak warto tam trochę poszperać i wynaleźć te perełki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Płyn miceralny bardzo lubię

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie byłam w TKmaxx, ale mnie skusiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Całkiem spore zakupy :) Najbardziej zainteresowała mnie maskara z Maybelline :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten krem pod oczy by mi sie przydał

    OdpowiedzUsuń
  7. kompletnie nie odnajduję się w tym sklepie

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem ciekawa jak Ci się sprawuje serum i mgiełka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. JOANNA maskara już w użyciu i jestem pozytywnie zaskoczona ;)

    IZKA mgiełka i serum jest super! używam już i jak na razie jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. super, super sprawa taki artykuł :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Często zaglądam do TkMaxxa bo wielokrotnie znajduje tam prawdziwe perełki w akcesoriach dla swojego psa jak również w dekoracjach do domu. Nigdy nie starałam się chodzić na dział z kosmetykami wydawało mi się, że nic tak nie będzie dla mnie tym bardziej, że mało używam kosmetyków, a jeśli chodzi o zapachy to sięgam po odpowiedniki perfum. Jednakże po Twoim wpisie czas najwyższy zajrzeć i wyszukać dla siebie mgiełkę oraz balsam do ciała.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty