Dlaczego stosuje tylko naturalne pasty do zębów?
Pasta do zębów to jeden z najbardziej niezbędnych kosmetyków w naszej łazience. Używamy go kilka razy dziennie, więc warto aby to co ma kontakt z naszą jamą ustną miało przyjazny skład dla naszego organizmu. Ja już od około dwóch lat stosuje praktycznie tylko naturalne pasty do zębów. Zazwyczaj sięgam po te wybielające ;) Według mnie najskuteczniejsze są te, które zawierają węgiel aktywny. Niestety brudzą one zlew i szczoteczkę. Zęby za to są lśniąco białe ;d
Na powyższym zdjęciu widnieją moje ostanie zakupy z TKMaxx'a i Holland&Barrett. W TKMaxx'ie trafiłam na przeceny i stąd aż trzy tubki pasty z tego sklepu. Tak naprawdę żadnej z nich wcześniej nie miałam. Pierwsza z nich to Splat Professional White Plus, która delikatnie wybiela i chroni szkliwo. Druga to Bio2You wybielająca pasta z węglem aktywnym. Kolejna to Biomed Superwhite z kokosem, która wybiela i wzmacnia szkliwo. Ostatnia pasta pochodzi z H&B i jest mi bardzo dobrze znana. Ecodenta z olejkiem miętowym, szałwią i bioaktywnym wapniem. Zużyłam już jej kilka tubek i na pewno będę jeszcze do niej wracała. Wszystkie te pasty spokojnie można kupić w polskich sklepach online.
Skład (Ecodenta):
Glycerin*, Aqua*, Hydrated silica*, Calcium Hydroxyapatite*, Sodium Cocoyl Glutamate*, Cellulose Gum*, Salvia Officinalis (Sage) Extract*, Mentha (Mint) Oil*, Aroma, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Saccharin, Sodium Fluoride
Jak widzicie skład nie jest bardzo długi ani zbyt skomplikowany. Na pierwszym miejscu widnieje gliceryna, następnie woda, krzemionka uwodniona i bioaktywny wapń. Na dalszych pozycjach znajdziemy ekstrakt z szałwii oraz olejek miętowy.
Pasty chemiczne zawierają składniki, które mogą szkodzić naszemu zdrowiu. Oto najczęściej spotykane substancje w pastach do zębów:
Pasty chemiczne zawierają składniki, które mogą szkodzić naszemu zdrowiu. Oto najczęściej spotykane substancje w pastach do zębów:
triklosan - który znajduje się na ministerialnej liście substancji niebezpiecznych, nie może być dodawany do produktów w stężeniu większym niż 0,3% w gotowym produkcie. Długotrwały kontakt z nim zaburza hormonalną gospodarkę całego organizmu.
SLS - który powoduje krwawienie dziąseł, a nawet paradontozę.
glikol propylenowy – substancja o działaniu drażniącym skórę i tkanki śluzowe, wchodzi w skład odmrażaczy do zamków samochodowych.
Nie wiem jak Wy, ale ja nie mam ochoty mieć tych substancji w ustach! Wszędzie wokół nas jest pełno chemii i nie da się jej całkowicie uniknąć. Starajmy się jednak ograniczyć ją do minimum.
A Ty czym myjesz zęby?
Atina.
Sama zamiennie stosuję pasty naturalne z drogeryjnymi ;) Głównie ze względu na fluor ;)
OdpowiedzUsuńNigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale może i wypróbuję jakąś pastę
OdpowiedzUsuńAktualnie kończę pastę Biomed. Jest naprawdę OK :)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie zwracałam uwagi na pasty. Zawsze brałam pierwszą z brzegu, ale przetestuje taką naturalną :)
OdpowiedzUsuńCHOCOLADE czyli jesteś na dobrej drodze, żeby przerzucić się całkiem na naturalne ;d
OdpowiedzUsuńMAGDA spróbować zawsze warto ;)
Z MOJEGO PUNKTU WIDZENIA masz tą samą wersję co ja?
SZKODA CAŁKOWITA Z OC SPRAWCY czasem warto zmienić swoje przyzwyczajenia ;)
super, wypróbuję
OdpowiedzUsuńciekawy post, nigdy na to nie zwracałam uwagi
OdpowiedzUsuńILONA daj znać jak się u Ciebie sprawdza naturalna pasta :)
OdpowiedzUsuńPOŚCIEL DZIECIĘCA cieszę się, że Cię zainteresowałam tym tematem :)
Naturalne pasty są najlepsze
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto takie stosować
OdpowiedzUsuńSuper wpis! Im mniej chemicznych składników w paście tym lepiej dla naszych zębów i dziąseł.
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń