Kosmetyczne zachwyty 2019

Spośród wielu kosmetyków, które używałam wybrałam dwa bez których nie wyobrażam sobie swojej codziennej pielęgnacji. Oczywiście sprawdziło mi się więcej produktów, ale tu chciałam umieścić tylko te naprawdę naj! Takie, które lubię, używam, zużywam i dokupuje kolejne opakowania. 

Moimi największymi odkryciami 2019 roku są:
- serum do twarzy z witaminą C Balance Active Formula
- krem ochronny do twarzy SPF50 Heliocare 360 Gel Oil-Free (dry touch).


Serum do twarzy Balance kupiłam kierując się niską ceną i szybkim rzutem oka na skład, w którym wypatrzyłam dwie formy witaminy C: sodium ascorbyl phosphate oraz ascorbyl glucoside. Ta pierwsza forma jest stabilna i bardzo skuteczna. Przy okazji jest bezpieczna dla każdego rodzaju skóry, nawet wrażliwej. Zwiększa produkcję kolagenu i zmniejsza przebarwienia o czym przekonałam się na własnej skórze! Aktualnie kończę trzecie opakowanie tego cuda, ale plamy na czole pozbyłam się już przy pierwszym lub drugim opakowaniu. Dokładnie nie pamiętam, ale przebarwienia już dawno nie mam! Przyglądam się i przyglądam i nic nie mogę wypatrzeć. Jestem pewna, że to zasługa tego sera! Druga forma witaminy C uwalnia się powoli i wnika w głębsze warstwy naskórka. Wykazuje umiarkowane właściwości złuszczające, wyrównuje koloryt, rozjaśnia plamy i przebarwienia, zwiększa produkcje kolagenu. Działa także przeciwzapalnie.
Dla mnie jest to idealny kosmetyk! Ma postać lekkiego, nieklejącego się rozwodnionego żelu, który bardzo szybko się wchłania. Dzięki tym właściwościom jest idealny pod makijaż. Producent zaleca stosować go rano i wieczorem, ale ja używam tylko z rana. Na noc preferuje cięższe produkty na bazie olejów. Oprócz wspomnianego usunięcia przebarwienia (od kilku lat miałam na czole średniociemny okręg o średnicy około 1cm.) serum wygładza i rozświetla cerę. Stąd też mój wybór stosowania go z rana. Zdecydowanie robi różnicę w wyglądzie. Skóra jest bardziej napięta oraz wygląda na świeżą i wypoczętą. 
Opakowanie o pojemności 30ml można kupić już za 15zł. Niestety w Polsce jest trochę trudniej dostępne, ale na pewno znajdziecie je online. 
W składzie poza wspomnianymi dwiema formami witaminy C, znajdziecie jeszcze ekstrakt z chrząstnicy kędzierzawej, ekstrakt z liści oliwki europejskiej i witaminę E.

Skład:
aqua, sodium ascorbyl phosphate, phenoxyethanol, chondrus crispus, ascorbyl glucoside, olea europea leaf extract, zinc PCA, polysorbate 20, disodium edta, tocopheryl acetate, parfum, ethylhexylglycerin, linalool, limonene.


Mój drugi kosmetyczny zachwyt (Heliocare 360 Krem ochronny SPF50 Gel Oil-Free) odkryłam dzięki youtuberce niesia25. Obserwuje ją na Instagramie kilk i to ona skłoniła mnie do zakupu tego kremu. Chociaż słyszałam już o nim wcześniej, to dopiero jej opinia przekonała mnie ostatecznie. Pierwsze opakowanie omyłkowo kupiłam dla cery suchej. Oczywiście nie byłam z niego zadowolona, bo przy mojej mieszanej cerze zbytnio się po nim błyszczałam. O tej wersji pisałam już na blogu klik. Wersja Gel Oil-Free jest dla mnie idealna! Szybko się wchłania, nie bieli, nie zapycha, nie podrażnia i nie zwiększa błysku. Nawilża, lekko rozjaśnia i bardzo dobrze współgra z mineralnym podkładem. Brzmi jak ideał i dla mnie taki właśnie jest ten krem! Kosztuje około 85-100zł, ale jest wydajny i szczerze mówiąc lepszego kremu z tak wysoką ochroną przweciwsłoneczną nie znam.
W składzie ma kilka lekkich nawilżaczy (emolienty i humektany), sześć filtrów chemicznych i jeden mineralny, ekstrakt z zielonej herbaty oraz witaminę C i E. 

Skład:
Aqua, C12-15 Alkyl Benzoate, Arginine, Phenylbenzimidazole Sulfonic Acid, Disodium Phenyl Dibenzimidazole Tetrasulfonate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Titanium Dioxide (nano), Hexylene Glycol, C14-22 Alcohols, C12-20 Alkyl Glucoside, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Nylon-12, Myristyl Alcohol, Dipropylene Glycol Dibenzoate, Diethylhexyl Butamido Triazone, Phenoxyethanol, Polypodium Leucotomos Leaf Extract, Ethylhexyl Ferulate, Ferulic Acid, Caffeic Acid, Physalis Angulata Extract, Ceteareth-25, Caprylyl Glycol, Melanin, Myristyl Glucoside, Ethylhexyl Triazone, Caprylyl Methicone, Hydrolyzed Wheat Protein/PVP Crosspolymer, Glycerin, Ethyl Ascorbic Acid, Alumina, PPG-15 Stearyl Ether Benzoate, Disodium Ethylene Dicocamide PEG-15 Disulfate, Camelia Sinensis Extract, Ethylhexylglycerin, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Phytosphingosine HCL, Arabidopsis Thaliana Extract, Ethyl Lauroyl Arginate HCL, Panthenyl Triacetate, Parfum, Simethicone, Oxothiazolidine, Disodium EDTA, Silica, Ethyl Linoleate, Caprylic/Capric Triglyceride, Oleyl Alcohol, Butylene Glycol, Lecithin, Sodium Benzoate, Tocopherol, Linalool, Limonene.

Znacie któryś z tych kosmetyków? Macie ochotę któryś z nich wypróbować?

Atina.

Komentarze

  1. Nie znam tych produktów, ale zainteresowałaś mnie tym serum. Koniecznie muszę się za nim rozejrzeć. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak tylko będę w sklepie to zrobię sobie zapas 😁

      Usuń
  2. Chyba też zapoluję na to serum :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ekobieca.pl jest za 15,99zl, ale aktualnie jest niedostępne :/

      Usuń
  3. Nie widziałam ich nigdy wcześniej, ale parę dni temu czytałam właśnie o witaminie C dla skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam kompletnie nic, nawet marek ;)
    chętnie bym wypróbowała w sumie oba ;)
    i ja nie mam jakichś zachwytów, w szytsko co używałam było takie uooo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie różnie bywa z tym zachwytem, ale odkąd czytam składy to raczej jestem zadowolona z moich wyborów kosmetycznych 😉

      Usuń
  5. Nie znam niestety, ani produktów ani marek ale chętnie poznałabym bliżej, by wyrobić sobie o nich zdanie. Czuję, że moglibyśmy się nawet zaprzyjaźnić :)
    Cudowna recenzja!
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i w wolnej chwili na pewno zajrzę do Ciebie 🙂 Pozdrawiam 😘

      Usuń
  6. Nie znałam wcześniej tych kosmetyków, ale chętnie przetestowałabym ten krem do twarzy :D Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie polecam, tym bardziej jeśli szukasz czegoś do cery mieszanej 😉 Pozdrawiam 😘

      Usuń
  7. Did you hear there is a 12 word sentence you can communicate to your crush... that will trigger intense feelings of love and impulsive attractiveness for you deep inside his heart?

    That's because deep inside these 12 words is a "secret signal" that fuels a man's impulse to love, please and look after you with all his heart...

    12 Words Who Trigger A Man's Desire Impulse

    This impulse is so built-in to a man's mind that it will make him work better than before to make your relationship the best part of both of your lives.

    Matter-of-fact, triggering this powerful impulse is absolutely mandatory to achieving the best ever relationship with your man that as soon as you send your man a "Secret Signal"...

    ...You will instantly notice him open his heart and mind to you in a way he's never expressed before and he will identify you as the one and only woman in the galaxy who has ever truly tempted him.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty