Felicea Prezentacja moich zakupów

O marce Felicea usłyszałam kilka miesięcy temu i od tamtej pory miałam ochotę na wypróbowanie ich produktów. Ciągle było mi coś nie po drodze, ale w końcu udało się zrobić zakupy;) Na początek wybrałam trzy kosmetyki, które najbardziej mnie interesowały. Po wstępnych testach wiem, że Felicea jeszcze nie raz zagości w mojej kosmetyczce. Tym bardziej, że jest to firma z mojego rodzinnego miasta! 


Zacznę od olejku do demakijażu. Jak wiecie jestem ogromną fanką naturalnej pielęgnacji, więc ten produkt nie mógł nie trafić do mojego koszyka. Skład jak dla mnie jest idealny. Stosuje go już od kilku dni i jak na razie jestem z niego bardzo zadowolona. Na pewno napiszę o nim osobną recenzje. Zresztą to samo tyczy się pozostałych dwóch produktów. 


Z kolorówki wybrałam podkład i puder w kamieniu. Na podkład skusiłam się po przeczytaniu multum pozytywnych recenzji na jego temat. Już dziś mogę napisać, że dziewczyny miały rację! Jest to pierwszy płynny podkład od dawien dawna, który wywarł na mnie tak pozytywne wrażenie. Już po pierwszym użyciu wiedziałam, że jest dobrze. Nie wiem czy wyprze u mnie sypkie minerały, ale wiem, że chce go mieć w swojej kosmetyczce. Przede wszystkim jak dla mnie bardzo ładnie kryje, nie zwiększa błysku i długo się utrzymuje. Jest trochę tępy w aplikacji, ale idzie się przyzwyczaić. Więcej zachwytów pojawi się za jakiś czas w osobnej notce;) Pudru w kamieniu jeszcze nie stosowałam, bo najpierw chce sprawdzić jak spisuje się podkład z moimi sprawdzonymi  produktami. 
Zdecydowałam się na najjaśniejsze odcienie zarówno podkładu jak i pudru. Podkład jest dużo jaśniejszy niż wyszedł na zdjęciu. Do mojej bardzo jasnej cery pasuje idealnie

Kosmetyki Felicea można kupić stacjonarnie w drogerii Hebe oraz online na stronie Felicea. Ja na pewno będę jeszcze chciała wypróbować pudry rozświetlające, kredki do oczu, błyszczyki i bronzer. 

Znacie kosmetyki Felicea! Co o nich myślicie?

Atina.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty