Vianek Łagodzący olejek do demakijażu z olejkiem rumiankowym

Wyjątkowy, niezwykle delikatny preparat do demakijażu oczu, twarzy i ust, którego bazę stanowią naturalne oleje roślinne, m.in. z pestek winogron, słonecznikowy i kokosowy oraz dogłębnie oczyszczający olej rycynowy. Rumianek lekarski, zmacerowany w olejach, to źródło związków o właściwościach przeciwalergicznych i silnie regenerujących, dzięki czemu olejek łagodzi także wszelkie podrażnienia i koi skórę m.in. w okolicach oczu i powiek. Po zastosowaniu pozostawia skórę oczyszczoną, nawilżoną i ukojoną.

Pojemność: 150 ml

Cena: 20-26 zł

Sklep: drogerie internetowe i stacjonarne

Ważność: 3 miesiące od otwarcia

Po dłuższej przerwie przybywam do Was z recenzją dobrego i niedrogiego olejku do demakijażu marki Vianek. Z tej firmy bardzo lubie właśnie produkty do demakijażu, toniki oraz kosmetyki do pielęgnacji włosów. O wielu z nich pisałam już na blogu. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę Vianek lub Sylveco.

Olejek do demakijażu mieści się w uroczym i poręcznym opakowaniu z pompką. Jest bardzo wydajny i nie kosztuje dużo. Pachnie delikatnie i przyjemnie. Bardzo dobrze radzi sobie z oczyszczaniem skóry twarzy. Nie podrażnia i nie zapycha. Daje super poślizg, wiec mogę spokojnie wykonać masaż podczas demakijażu. Niestety, ale dopiero podczas pisania tej notki uświadomiłam sobie, że nie wiem jak olejek radzi sobie z oczami. W czasie wakacji całkowicie rezygnuje z makijażu oczu. Nakładam tylko podkład mineralny, róż i bronzer. Obiecuje to jeszcze sprawdzić i dopisać tu swoje wrażenia ;)

W składzie na pierwszym miejscu mamy olej z pestek winogron, następnie olej słonecznikowy, olej rycynowy, lecytynę, olej kokosowy, witaminę E, ekstrakt z rumianku oraz olej z kwiatów pelargonii. Niestety są tu też perfumy i geraniol, które mogą uczulać. Mojej dosyć wrażliwej cerze krzywdy nie zrobiły, ale pamiętajcie każda skóra jest inna!

Skład: Vitis Vinifera Seed Oil, Helianthus Annus Seed Oil, Coco-caprylate, Ricinus Communis Seed Oil, Lecithin, Cocos Nucifera Oil, Tocopheryl Acetate, Chamomila Recutita Extract, Pelargonium Graveolens Oil, Parfum, Geraniol.

Podsumowując jet to dobry, niedrogi i łatwo dostępny olejek do demakijażu. Na pewno będę do niego wracała. 

A Wy co myślicie o tym produkcie? Macie ochotę go wypróbować?

Atina.

Komentarze

  1. Jak ja dawno nic od nich nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mialam długą przerwe od ich kosmetyków. Teraz trochę nadrabiam zaległości 😉

      Usuń
  2. mam go na liście, ale coś długo odkładam zakup :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Vianka lubię kilka produktów, szczególnie żel kojący z serii fioletowej. Myślę, że ten olejek też by się u mnie sprawdził. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja cera nie lubi się z żadnymi żelami do mycia. Ale olejki uwielbia!

      Usuń
  4. Trafiłam kiedyś na ten olejek z dodatkiem do jakiejś gazety. ;) Dobrze spełniał swoje zadanie i na pewno wrócę do niego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam kilka produktów od Vianka. Fajnie się sprawdzały, z chęcią jeszcze wrócę do tej marki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty