Podkład w pudrze, a może puder prasowany? Too Faced Cocoa Powder Foundation

Hej! Wracam do Was po wakacyjnej przerwie. Od razu przychodzę z recenzją podkładu, który kupiłam, myśląc, że to puder w kompakcie. Zorientowałam się dopiero w połowie opakowania, że to jest jednak podkład! Nadal go jednak stosowałam jako puder, bo tak mi pasowało oraz potrzebowałam takiego cacka na szybkie przypudrowane nosa w ciągu dnia ;) Jako podkład wydaje mi się za lekki, chociaż jako puder czasem sprawiał wrażenie za ciężkiego. 


Moja recenzja będzie więc dotyczyła podkładu, który stosowałam jako puder. Mam nadzieję, że wszystko jest jasne w tej trochę pokręconej sytuacji ;d
Puder zakupiłam w TKmaxx'ie, tam często można znaleźć perełki za grosze ;) Za ten egzemplarz zapłaciłam około 50 zł, więc jak na Too Faced to nie dużo. Zauroczyło mnie opakowanie, które skojarzyło mi się z ciasteczkiem Oreo, jasny odcień Fair oraz cudny zapach kakaa. Chciałam też po prostu przetestować kosmetyk Too Faced. 

Opakowanie na zdjeciach jest już lekko podniszczone od noszenia w kosmetyczce. Złote napisy się powycierały, ale mi to zbytnio nie przeszkadza. Zamknięcie działa, wiec jest dobrze. 

Przejdźmy teraz do najważniejszego, czyli działania. Mam cerę dojrzałą, mieszaną i ciągle walczę o mat na twarzy. Cocoa Powder dobrze sobie radzi z nadmiarem sebum. Wiadomo, gdy temperatura sięga 30 stopni Celsjusza, to już nic nie działa na mojej buźce ;/ Puder nie zapycha, nie podrażnia i lekko kryje. Jego wydajność mieści się w pudrowej normie ;)

Niestety w składzie na pierwszym miejscu znajdziemy talk, o którym dużo ostatnio czytałam. Składnik ten jest bardzo szkodliwy i lepiej go nie używać. Nie namawiam do wyrzucania kosmetyków z talkiem, ale lepiej unikać tego składnika w przyszłych zakupach. Ja na pewno będę miała to na uwadze! 

Skład: Talc, Boron Nitride, Butyloctyl Salicylate, Dimethicone, Silica, Mica, Polyethylene, Magnesium Myristate, Bambusa Arundinacea Stem Powder, Nylon-12, PTFE, Aroma/Flavor, Farnesyl Acetate, Octyldodecyl Stearate, Octyldodecyl Stearoyl Stearate, Panthenyl Triacetate, Theobroma Cacao (Cocoa) Fruit Powder, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter*, Cocos Nucifera Water, Ethylhexyl Palmitate, Caprylic/Capric Triglyceride, Tocopheryl Acetate, Alaria Esculenta Extract**, Silica Dimethyl Silylate, Butylene Glycol, Potassium Sorbate, Hexylene Glycol, Sodium Hyaluronate, EDTA, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Titanium Dioxide (CI 77891), Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499)


Podsumowując, jestem zadowolona z tego produktu i chętnie ponowiłabym zakup, ale talk mnie skutecznie odstrasza. Zachęcam Was do zaglądania na dział kosmetyczny w TKMaxx'ie, bo można tam wyhaczyć świetne kosmetyki w przystępnej cenie ;) Tylko nie zapomnijcie sprawdzić składów!

Dajcie znać czy chodzicie na kosmetyczne zakupy do TKMaxx'a?

atina.naturalnie

Komentarze

  1. Zdarza mi się stosować kosmetyki z talkiem w składzie ale nie jest to zbyt częste. Puder/podkład ma urocze opakowanie. Też bym się na niego skusiła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się zacznę pilnować z tym talkiem 😉 Mam jeszcze kilka pudrów w zapasie i w sumie nawet nie wiem czy zawierają talk. Przy następnych zakupach na pewno zwrócę na to uwagę.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. I na szczęście solidne, poza nieszczęsnym napisem 😉

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty