Joko, Virtual, baza pod cienie
Moja pierwsza baza pod cienie i jak na razie jestem z niej zadowolona. Gdyby nie problemy przy nakładaniu pewnie bym ją pokochała. Lubię w niej to, że nawilża moje powieki, które często mam wysuszone od płynów do demakijażu i oczywiście to, że działa. Naprawdę przedłuża trwałość cieni i nadaje im intensywniejszy kolor. Kiedyś często rezygnowałam z malowania powiek cieniami bo wiedziałam, że po godzince i tak ich tam nie będzie. Teraz mogę poszaleć z kolorami:) Jak mi się skończy to na pewno wypróbuje jeszcze bazę Kobo. Czytałam o niej dużo pozytywnych recenzji.
O mam ją. Właśnie się pojawiła jej recenzja u mnie. :)
OdpowiedzUsuńo to lecę czytać:)
OdpowiedzUsuńMieszane opinie słyszałam o niej... W końcu zdecydowałam się na Art Deco, o którym z resztą pisałam na blogu, jestem zadowolona :D
OdpowiedzUsuńja kurczę o każdej bazie czytam mieszane opinie:(
OdpowiedzUsuń