Domowa płukanka octowa do włosów

Na początku lutego pisałam recenzje
Marion Nature Therapy Ocet z malin & koktajl owocowy - spray regenerujący włosy

Po przeczytaniu kilku Waszych komentarzy doszłam do wniosku, że jak już wykończę drogeryjne produkty octowe to biorę się za zwykły ocet jabłkowy!


Kilka lat temu swój pierwszy ocet jabłkowy kupiłam w Rossmannie:) Stał na półce ze zdrową żywnością i kosztował około 10-12zł za 750ml.

Źródło: Rossnet.pl

Najprostszy przepis na płukankę:
do szklanki zimnej wody dodajemy łyżkę octu jabłkowego.
Płukankę używamy do ostatniego płukania włosów.

Jak ocet działa na nasze włosy:
-wygładza i nabłyszcza
- zamyka łuski 
- ułatwia rozczesywanie
- zapobiega wypadaniu
- zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu się
 
 Mi zależy na tym, aby płukanka była bogatsza:)) 
Może macie jakiś pomysł co można by do niej jeszcze dodać?

Komentarze

  1. l-cysteinę :D nigdy nie miałam tak cudownie lśniących włosów jak po płukance z l-cysteiną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o wielkie dzięki za rade, będę miała to na uwadze;*

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. a taki aloes jest dostępny w sklepach z półproduktami?

      Usuń
    2. jest ten zatężony, rzeczywiście czyni cuda :)

      Usuń
    3. dzięki za odpowiedź, dopisuje aloes na moją listę;)

      Usuń
  3. Przez pewien czas płukałam włosy płukanką z octem jabłkowym, ale ciężko było mi znieść ten... "zapach" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi jakos tak bardzo nie przeszkadza, chociaż raz zdarzyło mi się użyć zwykłego octu to wtedy nie mogłam wytrzymac;D

      Usuń
    2. o rany! zwykłym octem?? ja bym padła od smrodu ;P hehehe

      Usuń
    3. tak mi się wydawało, że ocet to ocet;) pamiętam jak czekałam kiedy wywietrzeje. na drugi dzień musiałam umyć włosy bo nadal śmierdziały;D

      Usuń
  4. Od dłuższego czasu zbieram się na taką płukankę - już nawet zakupiłam ocet :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Próbowałam takiej z octem jabłkowym, niestety zapach nie był do wytrzymania i stąd zaczęłam szukać innych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak kiedyś płukałam i nie pamiętam, żeby zapach mi przeszkadzał, więc mam nadzieje, ze teraz też tak będzie;)

      Usuń
  6. ja nie miałam jeszcze takich płukanek z drogerii, jedynie kupiłam sobie ocet jabłkowy w Auchan i dodaje właśnie do wody. Tanio, ekonomicznie i taki sam efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja niestety nie podpowiem, bo moje wlsoy jednak nie kochaja sie w plukankach octowych, ani w tych kupnych, ani tych domowych :(

    OdpowiedzUsuń
  8. sama kiedyś robiłam taki ocet, ale to muszą być jabłka niepryskane
    teraz takich nie mam :(
    płukałam nimi włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdzieś kiedyś widziałam przepis na taki ocet, ale mi się chyba nie chce w to bawić;/

      Usuń
  9. Tak robiłam kiedy byłam w szkole średniej i nie było prawie żadnych kosmetyków, całe wieki temu!

    OdpowiedzUsuń
  10. spróbuj z siemieniem lnianym :)




    Zapraszam do mnie ;*
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś wypróbuję ten ocet jabłkowy. Obecnie przymierzam się do testów płukanki z octem malinowym od YR :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Żałuję, że u mnie w rossku nie ma stoiska ze zdrową żywnością :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze nie zwróciłaś uwagi na to stoisko? bliżej kasy, tam gdzie są jakies kawy i produkty dla odchudzających się, ale nie wiem czy ten ocet nadal jest dostępny;/

      Usuń
  13. już kupiłam Marion, ale może kiedyś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. to jest bardzo świetny pomysł:)Stosuje od 2 tygodni, bo strasznie mi się elektryzują włosy i mogę powiedzieć, że pomału widać efekty^^

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty