Lutowe zużycia
Nawet nie wiem kiedy uzbierało mi się tyle pustych opakowań;) Szkoda tylko, że w tym miesiącu nie zużyłam nic z kolorówki;/
Produkty, o których już pisałam na blogu.
1. Adidas Soft Cotton, nawilżające mleczko pod prysznic
Link do recenzji klik
250ml/10zł
2. Helan Linea Dolcezza, krem do rąk
Link do recenzji klik
Krem ten wykończyła moja mama, ja już nie mogłam znieść tego zapachu;/
100ml/29zł
3. Pervoe Roshenie Recepty Babuszki Agafii, organiczna emulsja do twarzy do 35 lat
Link do recenzji klik
Zdania nie zmieniam, serum dobrze mi służyło. Chętnie jeszcze kiedyś do niego wrócę. Znalazłam za to jeszcze jedną małą wadę. Pod koniec opakowania cięzko jest wydobyć resztki kosmetyku;/
30ml/26zł
4. Wella Wellaflex, lakier do włosów maksymalnie utrwalający (stylizacja na gorąco)
Lakiery Welli są moimi ulubionymi produktami do utrwalenia fryzury. Pisałam o nich już nie raz, jednak tą wersje mam po raz pierwszy. Spełnia ona moje oczekiwania względem lakieru w 100% czyli utrwala, nie skleja włosów, daje się łatwo wyczesać.
250ml/ 15zł
5. Bi-es Uroda Melisa, mleczko kosmetyczne z zieloną herbatą
Przyjemne, dobre i tanie mleczko do demakijazu. Jakiś czas temu widziałam je w nowych, ładniejszych opakowaniach, ale niestety cena też poszła w górę.
210ml/ około 5-6zł - nowa cena około 10 zł
6. Oriflame Loves me..., krem do rak o zapachu stokrotek
Jeśli chodzi o pielęgnacje to jest to taki średniak. Coś tam nawilża, ale nie pomoże przy większych problemach. Lubiłam go za ładny zapach, opakowanie miłe dla oka i za to, że się szybko wchłaniał.
75ml/ 14,90zł - w promocji sporo taniej;)
7. Avon Skin So Soft Soft & Smooth, krem do depilacji ciała
Najlepszy jaki miałam do tej pory. Nie spodziewałam się tego po Avonie. Bardzo szybko i skutecznie usuwa włoski. Jedyną wadą jest mała wydajność. Szkoda, że mam słaby dostęp do kosmetyków z Avonu;/
100ml/17zł - w promocji taniej
8. Rexona Crystal Clear Pure, antyperspirant w kulce
Ten konkretny zapach nie przypadł mi do gustu;/
50ml/11zł
Zużyłam aż 8 kosmetyków! Dla mnie to dużo. Niestety nie udało mi się zużyć kolejnego masła do ciała;/ Zadanie to przerzucam na marzec;)))
A jak tam Wasze lutowe zużycia?
Gratuluję ! Mi strasznie słabo idzie zużywanie ;/
OdpowiedzUsuńmi tez zazwyczaj słabo idzie zużywanie;/
UsuńFaktycznie trochę Ci się tego uzbierało, a luty to przecież krótki miesiąc :D U mnie denkowanie pielęgnacji też idzie dobrze ale za to z kolorówką już tak dobrze nie jest.
OdpowiedzUsuńBuziaki,Magda :)
ja mam tusz na wykończeniu więc w marcu będzie chociaż jedna sztuka z kolorówki ;D
UsuńKochana, ja tak samo! Resztka tuszu! z tym, że mój to się chyba jeszcze na denko z lutego załapie :)
Usuńo to super;) ja jeszcze trochę pomęczę ten mój tusz;)
UsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńAvon rzeczywiście ma dobre kosmetyki do depilacji, sama używałam kremu i żelu bodajże :)
Atino, ten wosk pachnie genialnie! Nie wytrzymałam i zapaliłam i niesamowicie go czuć, a pokój mam dosyć duży, więc tym bardziej jestem pod wrażeniem ;)
a ja mam właśnie mały pokój i nie pale go zbyt długo bo jest za intensywny, ale kiedyś zapaliłam go w dużym pokoju to było własnie ok;)
Usuńu mnie jakoś słabo zużyciami pstatnio
OdpowiedzUsuńznam to;/
UsuńTeż próbuje wykończyć troche moich mazidełek :D
OdpowiedzUsuńZ powyższych rzeczy nic akurat nie miałam!
hihi, powodzenia w mazianiu ;)
UsuńNo to gratuluję :) Ja czasami dziennie zużywam 3-4 kosmetyki :D Sama jestem w szoku, że tak mi to idzie i codziennie coś się kończy. Ale ja używam w jednym czasie np. 6 różnych żeli pod prysznic, więc siłą rzeczy jeden jest pełen, drugi w połowie, a trzeci denkiem ;-)
OdpowiedzUsuńto chyba bijesz wszelkie rekordy w zużywaniu ;D
Usuńja też używam kilku żeli, ale nie 6, 2-3 mam otwarte;)
u mnie też ciężko ze zużywaniem, ale się staram :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńlubię produkty rexony ;>
OdpowiedzUsuńje też;)
Usuńu mnie szykuje się syczniowo-lutowe denko, i muszę powiedzieć, że aż sama nie wierzę ile się tego nazbierało!
OdpowiedzUsuńłał z dwóch miesięcy to pewnie będzie tego sporo;)
UsuńMi w tym miesiącu idzie wyjątkowo marnie zużywanie ;/
OdpowiedzUsuńmoże w marcu będzie lepiej;)
UsuńKosmetyki Babuszki Agafii bardzo mnie kuszą, organiczna emulsja do twarzy jak najbardziej by się przydała ;)
OdpowiedzUsuńpielęgnacje twarzy bardzo polubiłam:)
UsuńU mnie w tym miesiącu będzie bardzo słabo..
OdpowiedzUsuńodbijesz sobie w następnym miesiącu;)
UsuńJa mam krem z serii Babuszki Agafii i jest świetny :) serum musi działać jeszcze lepiej! :)
OdpowiedzUsuńu mnie obydwa produkty sie sprawdziły, ale krem o tej porze roku bardziej mi pasuje, ze względu na treściwszą konsystencje;)
UsuńMam tonik z tej serii Uroda Melisa, jest świetny. Jakiś czas temu kupiłam go już w nowym opakowaniu, ale cena pozostała ta sama...Tyle, że kupowałam w małej drogerii, może w Naturze i innych podrożał...
OdpowiedzUsuńno ja właśnie widziałam go w małej drogerii i zaczynam się zastanawiać czy ta drogeria nie przesadza;/ płukanka octowa Marizy tez podrożała tam o 100%, chyba musze poszukać nowego sklepu!
UsuńTroche tego jest.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoje zużycia niestety mają się kiepsko :(
OdpowiedzUsuńW gimnazjum uwielbiałam żele Adidas, ale od dawna ich nie miałam :) Może kupię z sentymentu, przypomniałaś mi o ich istnieniu :D
hehe, kup ten, który najbardziej lubiłaś, powspominasz gimnazjalne czasy ;)
Usuńjuż denko? omg! szybka jesteś ;)
OdpowiedzUsuńw tym miesiącu jakoś wcześniej wyskoczyłam;))) ale wiem, że już nic więcej nie zużyje, a chciałam już pozbyć sie pustych opakowań;)
Usuń