Jeszcze o słodkich kąpielach czyli my się zimy nie boimy;D
Pisałam już na blogu nie raz, że zimą najlepiej poprawia mi humor aromatyczna kąpiel, która dodaje energii i przepędza chandrę. Im słodsze kosmetyki tym lepiej;)
Aktualnie moja kolekcja słodkości troszkę się pomniejszyła, ale i tak jest też dobrze.
Ach nie ma to jak gorąca, aromatyczna kąpiel:)
Dzisiaj chce Wam pokazać jeszcze jedne żel z Balei, tym razem Kirsch und Mandelduft
(wiśnia i migdał)
Strasznie ubolewam, że wiśnia jest w nim prawie niewyczuwalna;/ Za to czuć mocno migdały! Pamiętacie te białe migdałowe landrynki? Tak właśnie pachnie ten żel;)
Jeśli chodzi o właściwości pielęgnacyjne to tak samo jak przy wszystkich żelach z Balei. Szału nie ma, ale krzywdy też nie zrobi. Nie wysusza skóry i przy tym bosko pachnie;)
Jeśli miałabym wybierać pomiędzy żelem figowo-czekoladowym, a wiśniowo - migdałowym to bez zastanowienia sięgnę po czekoladowy. Jednak ta wersja jest mi bardziej po drodze;)
Za to przy połączeniu żeli z pierniczkowym peelingiem od Farmony migdał lepiej się spisuje. Mam nawet wrażenie, że te dwa kosmetyki są dla siebie stworzone;)
Mam nadzieje, że narobiłam Wam ochoty na słodką kąpiel:)
Dobrze, że w przyszłym roku jadę na wycieczkę ze szkoły do Niemiec. Pół walizki z kosmetykami Balea. :)
OdpowiedzUsuńsuper, już zazdroszczę tej walizki;D
UsuńTego piernikowego peelingu bardzo chetnie bym spróbowała, tym bardziej, że jest cukrowy, a takie lubię :)
OdpowiedzUsuńno i świetnie poprawia humor;)
UsuńPewnie, że narobiłaś ochoty i to nawet na zakup wanny ;)
OdpowiedzUsuńooo to przerosło moje zamiary ;D
UsuńUwielbiam słodkie kąpiele! :)
OdpowiedzUsuńNa samą myśl, aż mam cukier między zębami, haha :D. Zapachy na pewno muszą być świetne :).
OdpowiedzUsuńhehe;)
Usuńja też jestem z tych co zimą sobie osładzaja nastrój słodkimi zapachami :)
OdpowiedzUsuńja też :)
Usuńa na wiosnę i lato się orzeźwiam;)
UsuńJeszcze niecaly miesiac i bede miec wanne:D
OdpowiedzUsuńo to poszalejesz ;)
UsuńBardzo miło wspominam ten wiśniowy żel :) Ja obecne racze się imbirową pomarańczą :D
OdpowiedzUsuńczyżby OS?
UsuńTen peeling ma bardzo słodki zapach :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSame smakołyki :)
OdpowiedzUsuńTych żeli niestety nie miałam :(
OdpowiedzUsuńw swoim czasie było o nich głośno;)
UsuńUwielbiam takie smakowite kosmetyki do ciała :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJejku te żele balea chcę :D
OdpowiedzUsuńaktualnie ciężko będzie je dostać;/
UsuńTen peeling mnie kusi ! <3 uwielbiam takie zapachy .
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTe produkty muszą pachnieć obłędnie:D:D
OdpowiedzUsuńprzesłodko;)
Usuńo tak lubię takie zapachy zimą
OdpowiedzUsuńszkoda że Balea nie jest w PL :(
OdpowiedzUsuńoj szkoda;/
UsuńSuper dueat. A jaki aromatyczny.
OdpowiedzUsuńwierzę, że są boskie :) u mnie zwyczajniaki, ale muszę pokończyć najpierw zapasy :)
OdpowiedzUsuń