A na gwiazdkę dostałam...
Co roku dostaje na gwiazdkę kilka drobiazgów. W te święta zaskoczył mnie Luby, bo kupił mi książkę nad którą sama się zastanawiałam, ale ostatecznie stwierdziłam, że mam już ich za dużo i na razie się wstrzymam. Luby nawet o tym nie wiedział, bo jak bym mu powiedziała to na pewno by mi ją kupił, a jak już pisałam mam ich za dużo. Jakie było moje zdziwienie gdy wręczył mi książkę, którą kilka dni wcześniej miałam kliknąć w internetowej księgarni! Fajne uczucie radości z trafionego prezentu i poczucia nadawania na tej samej fali.
The Body Shop soczyste masło do ciała Papaja i słodki balsam do ust Arbuz.
Ciepły szalik
Torebka worek Top Shop. Z tyłu jest czarna, tylko przód jest w panterkę.
Książki.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą. Ute Ehrhardt
Blondynka na językach. Niemiecki. Beata Pawlikowska - to jest ta książka, którą sama chciałam kupić.
Dostałam jeszcze pyszne słodkie wino oraz czekoladki, które od razu zostały skonsumowane:) Luby dostał kosmetyki do mycia i pielęgnacji samochodu oraz wodę toaletową Calvin Klein Obsession for Men.
A Wy co fajnego dostałyście? A może same sobie sprawiłyście prezent?
Świetne prezenty ;-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper prezent :) Ja dostałam poduszkę, kolczyki i kilka innych drobiazgów :D
OdpowiedzUsuńo zaciekawiłaś mnie tą poduszką;)
UsuńPrezenty TBS super, sama bym chciała to dostać :)
OdpowiedzUsuńa ja wreszcie mam wersje owocków, które uwielbiam, bo do tej pory moje kosmetyki TBS nie były zbytnio trafione jeśli chodzi o zapacht. nie to, żeby były brzydkie moje poprzednie wersje, ale jakoś szału na mnie nie robiły, a papaje pokochałam od pierwszego niuchnięcia;d
UsuńJa w tym roku dostałam same niekosmetyczne prezenty. Jednym z nich jest wymarzony ciepły koc, którym się otuliłam
OdpowiedzUsuńw sumie kosmetyków to ja mam tak dużo, że mogłabym dostać same niekosmetyczne prezenty, no ale TBS mnie bardzo uciszył;)))
UsuńSuper prezenty :)
OdpowiedzUsuńSuper prezenty! Ja dostałam perfumy i kolczyki :)
OdpowiedzUsuńjakie perfumy dołączyły do Twojej (mam wrażenie) ogromnej kolekcji?
UsuńNo tak, ja jestem niepoprawną perfumoholiczką, ale teraz nie idę na ilość, ale na jakość i nie kupuję wszystkiego jak leci, bo kilka razy kończyło się to tak, że czym prędzej musiałam się pozbyć perfum, a nie zawsze się dało. A do mojej kolekcji dołączył uroczy, wiosenno letni zapach Fragonard Moment Vole różano fiołkowo malinowy. Prezent od męża.
OdpowiedzUsuńkompletnie nie znam, ale brzmi cudownie. lubie fiołki, róże i maliny;)
UsuńZapach nie jest słodki tzn. żaden tam z niego taki typowy słodziak. Jest różano fiołkowy z niewielkiem akcentem maliny. Czuć też wyraźnie liście fiołka i ciut porzeczek. Świetny zapach na wiosnę i lato, bo nie jest ciężki.
Usuńrzeczywiście skojarzyłam sobie go ze słodziakiem, ale i tak ciągle brzmi interesująco;)
UsuńUwielbiam The Body Shop <3
OdpowiedzUsuńJa również dostałam kosmetyki :)
Super blog- obserwuję :)
witam Cie serdecznie i dziękuję za miłe słowa;)
UsuńMiałam to masło TBS, jest świetne :)
OdpowiedzUsuńcudownie pachnie ;)
UsuńŚwietne prezenty! Tę torebkę i masło sama bym przygarnęła :) Ja z kolei dostałam depilator, portfel, kolczyki, perfumy, totolotkowy los, zdrapki- na których było całe 0zł, termofor... ogromną skarbonkę w kształcie słonia i górę słodyczy :)
OdpowiedzUsuńwow musiałaś być grzeczna w tym roku:)
UsuńLubimy obdarowywać się z przyjaciółmi :)
UsuńNo i super ;)
UsuńSuper prezenty ;)
OdpowiedzUsuńJa prezenty od paru lat kupuję sobie sama bo moi najbliżsi wiecznie mieli z tym problem. I cóż, poszalalam ;))))
OdpowiedzUsuńtakie prezenty zawsze są trafione;d tez czasem kupuje sobie sama prezenty;)
UsuńW zasadzie u mnie wygląda to identycznie ;-)
Usuńnajważniejsze, że są prezenty;d
UsuńJa też dostałam mega trafiony prezent - książkę "Jedwabnik", 2 część serii JK Rowling pisanej pod pseudonimem. Po "Wołaniu kukułki" zakochałam się w niej, a moja mamusia czyta mi w myślach ;D
OdpowiedzUsuńno to super, cieszę się razem z Tobą. miłego czytania;)
UsuńJuż wyobrażam sobie jak to masło pięknie pachnie!! :D
OdpowiedzUsuńpachnie cu-do-wnie ;d
UsuńMasełka tbs są cudowne <3
OdpowiedzUsuńFajne prezenty :) Ja w tym roku nie dostałam kosmetyków, bo wszyscy wiedza, że wylewają mi się z każdego kąta w domu ;)
OdpowiedzUsuńHihi, ja też mam dużo kosmetykow, ale nowości zawsze cieszą;)
UsuńTorba-worek - chcę, pragnę! <3 Boska! Kocham motyw panterki.
OdpowiedzUsuńMi sie spodobała dopiero jak zobaczyłam się w lusterku z nią na ramieniu;)
Usuń