Sierpniowe nowości z Polski
Z każdej podróży przywożę kosmetyki. Gdy mieszkałam w Polsce zwoziłam niemieckie i angielskie produkty. Teraz gdy mieszkam w Anglii sprowadzam polskie smaczki i jak tylko mam okazję to kupuję również niemieckie dobroci. Dziś pokażę Wam co mnie skusiło w polskich drogeriach.
Najbardziej miałam ochotę na kosmetyki Vianek. Zdecydowałam się wypróbować nawilżający tonik-mgiełka do twarzy, odżywczy płyn micelarny tonik 2w1, odżywczy olejek do włosów i odżywczy szampon do włosów. Skusiłam się też na szampon od Biolaven.
Najbardziej miałam ochotę na kosmetyki Vianek. Zdecydowałam się wypróbować nawilżający tonik-mgiełka do twarzy, odżywczy płyn micelarny tonik 2w1, odżywczy olejek do włosów i odżywczy szampon do włosów. Skusiłam się też na szampon od Biolaven.
Kolejne zapasy włosowe to szampon i odżywka Dr.Sante (Elfa Pharm) z serii Macadamia Odbudowa i ochrona. Po udanej przygodzie z kremową maską Argan Oil klik postanowiłam wypróbować kolejne produkty tej marki.
Niebieski szampon Joanny kupiłam tylko dlatego, że zapomniałam zabrać ze sobą czegoś do niwelowania żółtego odcienia z moich blond włosów. Użyłam go dwa razy i na razie idzie do poczekalni, bo wracam do tego co już znam. Pasta Himalaya Herbals Sparkly White to stały punkt zakupu w Polsce. Jak dla mnie jest to najlepsza pasta wybielająca ever! Działa, jest delikatna dla dziąseł i niedroga - około 10zł.
Zaopatrzyłam się w papkę do cery trądzikowej Jadwiga, którą mam zamiar stosować punktowo.
Kupiłam też kolejny filtr do twarzy Avene Eau Thermale Emulsja z bardzo wysoką ochroną przeciwsłoneczną SPF50+klik. Wszystkie filtry do twarzy, które kupiłam na ten sezon (poza Korres SPF30 klik) okazały się kompletną porażką. Postanowiłam wrócić do czegoś sprawdzonego i niestety w tym roku nie jestem już tak zachwycona tą emulsją z Avene jak kiedyś. Myślę, że to wina tego, że poznałam emulsję Korres i teraz moje wymagania są większe.
Skusiłam się też na Iwostin Perfectin Re-Liftin Profesjonalny peeling na noc dla skóry dojrzałej z kwasem laktobionowym. Mam zamiar rozpocząć nim kurację późną jesienią. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Krem odmładzający Farmona Dzika Róża to typowo nieplanowany zakup, który może okazać się strzałem w dziesiątkę. Został mi polecony przez ochroniarza drogeryjnego;)
Wody od KTC to moje sprawdzone produkty, których używam jako toniku. Moja cera lubi ten rodzaj tonizowania. Kewra Water czyli woda z kwiatów pandanowca klik i woda różana klik.
Przypomniałam sobie o marce Fitomed i wróciłam do płynu różanego oraz postanowiłam wypróbować Mój krem nr 7 przeciwzmarszkowo-rozjaśniający, który można też stosować pod oczy. W kremie pokładam duże nadzieje.
Waniliowy balsam nieznanej mi firmy Trezocurt to prezent od znajomej. Początkowo nie byłam przekonana do tego wynalazku, ale po pierwszej próbie jestem z niego bardzo zadowolona. Świetnie nawilża i nie podrażnia, naprawdę polecam!
W Rossmannie sięgnęłam po sprawdzony krem intensywnie nawilżający do stóp Fuss Wohl (10% urea) klik.
Na koniec odrobina kolorówki, czyli podkład mineralny Neauty klik oraz dwie próbki cieni Chestnut Rain i Sandy Beach. Tę drugą używam i jestem zadowolona;)
Dajcie znać co Was najbardziej zainteresowało?
Atina.
Ja wciąż szukam idealnego kremu z filtrem, dlatego zaciekawiłaś mnie tym z Korres :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście ;*
Korres był cudowny, emulsja była naprawdę emulsją - nietłustą i szybko się wchłaniającą. Już kliknęłam kolejne opakowanie, ale tym razem SPF50, mam nadzieję, że poza wyższym filtrem nie będą się od siebie zbytnio różnic.
UsuńDużo ciekawych produktów -widzę że postawiłaś na Vianka :)
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę go wypróbować, obym sie nie zawiodła ;)
UsuńVianek rządzi :) najchętniej kupiłabym od nich wszystko! ;)
OdpowiedzUsuńJa narazie zaspokoilam swoje chciejstwo, ale kto wie co będzie po spróbowaniu Vianka ;))
UsuńCiekawi mnie marka tego podkładu mineralnego, bo przymierzam się do zakupu czegoś podobnego. :)
OdpowiedzUsuńPonoć też tonik 2w1 z Vianka jest genialny, muszę go kupić. :)
Zapraszam do recenzji ba moim blogu tego podkładu. Ja go uwielbiam! Jest lepszy od LL i AM.
Usuńświetne nowości, zwłaszcza Vianek :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam ten szampon z Joanny, stosuję go 1-2 w tygodniu i włosy wyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuńna pewno jeszcze do niego wrócę:)
UsuńPrzyznam, że nie miałam żadnego z tych produktów :P
OdpowiedzUsuńwszystko przed Tobą:)
Usuńsuper nabytki :)
OdpowiedzUsuńjest co testować
OdpowiedzUsuńDokładnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy! Kosmetyki Vianek sa bardzo dobre i fajnie, że je wszystkie wypróbujesz. A jakich perfum teraz używasz?
OdpowiedzUsuńkochana aktualnie najczęściej sięgam po Naomi Campbell at Night i od czasu do czasu po Benefit Ring My Bella oraz DKNY Be Delicious City Blossom, które coraz bardziej mi się podobają ;)
Usuń