Kwietniowe zużycia

1. Ziaja, Jaśmin w płynie micelarnym
Opis produktu:
Jaśminowy płyn micelarny z substancją tonizującą pochodzenia naturalnego do codziennej pielęgnacji skóry dojrzałej 50+.  Produkt testowany dermatologicznie, pod kontrolą lekarzy okulistów. Specjalna receptura ogranicza ryzyko migracji składników do worka spojówkowego.
Działanie 
Zapewnia łagodny demakijaż. 
Skutecznie zapobiega wysuszaniu. 
Zmiękcza skórę oraz redukuje napięcie naskórka. 
Wpływa kojąco na podrażnienia.
Moja opinia
Nigdy więcej. Co do zmywania twarzy nie mam zastrzeżeń, ale jeśli chodzi o oczy to masakra. Zanim się zorientowałam, że to ten płyn mi źle zmywa tusz to straciłam połowę rzęs (no może nie połowę ale sporo mi się przerzedziły). Pierwszy raz spotkałam się z tak słabym płynem do demakijażu oczu. Także nie polecam chyba, że tylko do twarzy.
2. Fa, Active Pearls, antyperspirant w kulce
Opis produktu:
Fa Roll-on Active Pearls zawiera perełki Deo Active Pearls, które pod wpływem ciepła uwalniają dodatkową porcję składników chroniących przed potem.
- 48 godzinna ochrona przed potem-zwłaszcza w sytuacjach wysiłku lub stresu,
- neutralizowanie przykrego zapachu,
- przyjazna dla skóry bezalkoholowa formuła,
- długo utrzymujący się, świeży zapach,
- przebadany dermatologicznie.
Dostępny w dwóch zapachach: Aqua Spirit, Rose Fresh.
Moja opinia
Dość dobry, lubię kulki Fa, ale ta nie bardzo mi przypasowała zapachem. Na pewno wrócę jeszcze nie raz do antyperspirantów Fa, ale do innych wersji zapachowych. 
Dezodorant dobrze chroni przed potem (chociaż wiadomo cudów nie zdziała) i neutralizuje niemiły zapach jaki czasem może się pojawić;)

  
3. Farmona, Tutti Frutti, masło do ciała o zapachu liczi i rambutana

Pisałam o tym maśle tu . Do recenzji chciałam jeszcze dodać, że masło brudzi ręce, nie przeszkadza mi to bo po prostu wystarczy je umyć i po problemie.

 4. Etiaxil, antyperspirant w kulce (bloker)

Opis produktu

Unikalna, opatentowana formuła zapewnia długotrwałą ochronę przed potem i efektywne działanie - wystarczy go zastosować tylko 2-3 razy w tygodniu, dla całkowitej ochrony. Etiaxil ma postać bezbarwnego płynu, który nie pozostawia żadnych śladów na ubraniu. Nie testowany na zwierzętach.
Moja opinia
Bardzo dobry. Mi wystarczyło użyć go raz na 3-4 tygodnie i zero problemu z potem. Trzeba stosować go dokładnie według zaleceń z ulotki bo w przeciwnym razie czeka nas nie przespana noc z piekącymi paszkami. Zdarzyło mi się nie raz, a wszystko przez pośpiech. Jedyna wada to chyba wysoka cena około 50 zł, ale warto. Polecam osobom z problemem nad-potliwości.


5. Revlon, ColorStay, cera sucha i normalna
Pisałam o nim tu . Muszę dodać, że podkład był świetny. Super krył i wyrównywał niedoskonałości, szkoda, że już mi się skończył:(

6. The Body Shop, krem pod oczy

O nim też już pisałam klik . Taki sobie, więcej go na pewno nie kupie, nie jest wart swojej ceny

7.  Wella, Shockwawes, lakier imponująca objętość
Opis produktu
Dodaj objętości' to linia stworzona specjalnie dla włosów, które potrzebują więcej objętości i sprężystości. Zastosowana w formule kompozycja polimerów i składników odżywczych unosi włosy do góry, tworząc wrażenie większej objętości bez efektu sklejonych włosów. Termo ochrona chroni włosy przed działaniem wysokiej temperatury przy stylizacji.
- odporność na wilgoć
- włosy pozostają elastyczne i miłe w dotyku
- ochrona UV

Moja opinia
Zdecydowanie jest to mój faworyt. Lubie lakiery Welli, ale ten ma dodatkowy plus, a mianowicie jest bardzo wydajny. Miałam go 2 miesiące, a zazwyczaj inne starczały mi tylko na miesiąc.
8. Nair, krem do depilacji o zapachu malin
Bardzo fajny, szczególnie ze względu na zapach. Naprawdę pachnie malinami, ale nie są to same maliny, jednak czuć też ten chemiczny smrodek. Nie wiem czy dostępny jest on w Polsce, przynajmniej ja go nigdzie nie widziałam, a szkoda bo jest niezły i bardzo wydajny jak na tego typu kosmetyk. Teraz wracam do naszej Vanity:)


Nie wiem czemu, ale coś mi się czcionka buntuje:(

Dziś idę na noc kina i zastanawiam się czy dam rade oglądać filmy do 6 rano. Byłyście kiedyś na takiej nocy?



 


 

Komentarze

  1. j apolecam Ci zamiast etiaxilu Ziaję bloker :)
    kosztuje 7 zł, starcza na długo, a używając go nei martwię się już o plamy na ubraniach, czy coś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. @Ew. dzieki za info, w tej chwili mam jeszcze Antidral, ale rozglądam się już za Ziają;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję tylu zużyć :) Ja w tym miesiącu przeszłam samą siebie z projektem denko i mam kilkanaście pustych opakowań :P

    OdpowiedzUsuń
  4. kilkanaście? to super, ile miejsca na nowe cuda:) również gratuluje:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja byłam kiedyś na Dr Housie(nie poprawnie napisałam). Było świetnie dopóki nie wyszłam z kina i całe 10 km musiałam iść na pieszo domu ale teraz to miło wspominam

    OdpowiedzUsuń
  6. ja własnie mam zamiar kupić revlon colorstay. al do tłustej/mieszanej.
    wiesz co raczej nie wytrzymasz ;D to za długo i to w dodatku w nocy. Dlatego takie tanie bilety na te noce są ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. na revlon i bloker na pewno sie skusze:):*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja miałam Antridal i też sobie chwale. Teraz używam Perspiblock i zobaczymy jak będzie się spisywał. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Co do blokerów to ja ostatnio używam z Ziaji - mega tani a spokojnie może konkurować z droższymi blokerami!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty